Portal Prawny

Wznowienie postępowania z powodu braku poinformowania jednej ze stron

Spis treści

Wznowienie postępowania jest instytucją procesową, która polega na ponownym rozpoznaniu sprawy, która wcześniej zakończyła się decyzją ostateczną. Aby móc wznowić postępowanie muszą mieć miejsce przesłanki określone w przepisach prawa. Oczywiście, wznowić postępowania nie można zanim nie zostało ono zgodnie z przepisami prawa poprawnie zakończone.

Wznowić postępowanie można, kiedy dowody, na których oparł się sąd, okazały się fałszywe. Owa fałszywość musi jednak zostać stwierdzona orzeczeniem sądu, za wyjątkiem sytuacji w której czekanie na orzeczenie sądu byłoby niebezpieczne dla czyjegoś zdrowia albo odbyłoby się ze szkodą dla interesu społecznego. Postępowanie można wznowić także, jeżeli decyzja została wydana w wyniku przestępstwa. Warto podkreślić, że mówimy tutaj o przestępstwie, nie zaś o wykroczeniu. Organy administracyjne będąc częścią systemu prawnego w Polsce podlegają oczywiście wyrokom innych, komplementarnych elementów tego systemu. Jeśli więc zagadnienie zostało rozstrzygnięte na podstawie decyzji lub orzeczenia sądu które zostało uchylone lub zmienione, postępowanie administracyjne jest wznawiane. Oczywiście postępowanie można sprawić jeżeli na jaw wychodzą nowe dowody istniejące w dniu wydania decyzji, ale nie znane organowi który tą decyzję wydał.
Postępowanie może być wznowione, jeśli strona bez własnej winy nie mogła wziąć udziału w postępowaniu, na przykład w przypadku choroby lub niedostarczenia jej na czas informacji o wszczęciu postępowania. Dotyczy to także sytuacji, w której ktoś nie może dotrzeć na rozprawę z powodów losowych takich jak na przykład wstrzymanie lotów na jakimś lotnisku. Owe przesłanki, bywają różnie interpretowane.

Kwestią sporną jest na przykład to, czy brak prawidłowego zawiadomienia jednej ze stron o wszczęciu postępowania jest podstawą do jego wznowienia.

Brak zawiadomienia oznacza zazwyczaj, że strona nie uczestniczy w postępowaniu w jego początkowym stadium. Zazwyczaj postępowanie trwa jakiś czas, więc nieobecność jednej ze stron podczas, na przykład, jednego przesłuchania, czy też nieuczestniczenie w czynnościach przygotowawczych, nie musi oznaczać, że dana osoba nie jest w stanie zapoznać się ze wszystkimi materiałami, albo przedstawić organowi ważnych według danej osoby okoliczności. Z drugiej strony, jeśli dana osoba nie może uczestniczyć w całym przebiegu sprawy, można uważać, że jej prawo do równego traktowania zostało naruszone.
Czy zatem brak prawidłowego zawiadomienia jest powodem, by zaczynać sprawę od nowa?
Wyrok WSA w Warszawie z 17. 12. 2012 r. stwierdza bardzo dobitnie, że do wznowienia postępowania, wystarczy brak uczestnictwa (nie z własnej winy) strony w jednej z jego, nie tylko w przypadku braku zawiadomienia, ale tez każdym innym.

Wyrok NSA w Warszawie z 14. 02. 2012 r. stwierdza, że zawiadomienie strony jest jednym z najistotniejszych elementów pozwalającym na czynny udział w postępowaniu. Na tym wyroku chciałabym zatrzymać się chwilę dłużej. Zgadzam się z takim podejściem, ponieważ uważam, że w demokratycznym kraju nie powinna mieć miejsca sytuacja, w której toczy się postępowanie wobec osoby, która o tym nie wie. Możliwość uczestnictwa w postępowaniu jest uważana za warunek sprawiedliwego postępowania, zgodnie z zasadą „nic o nas bez nas”. Daje to poczucie sprawiedliwości, bowiem każda ze stron jest w stanie na bieżąco reagować na potencjalne oskarżenia pod jej adresem. Nic dziwnego więc, ze jest to pogląd dominujący. także starsze wyroki, z roku 1999 i 2003 potwierdzają to stanowisko. Brak skutecznego dostarczenia informacji o wszczęciu postępowania może być powodem do jego wznowienia ponieważ w tej sytuacji strony postępowania nie są równo traktowane, a jedna z nich pozbawiona zostaje czasu na zastanowienie się nad ewentualnymi argumentami, które chciałaby przedstawić. Przepisy prawa powinny brać także pod uwagę dobrostan psychiczny obywateli państwa, stąd fakt, że jedna ze stron dowiaduje się o prowadzeniu postępowania zbyt późno, często w sposób niewłaściwy, a czasem od osób trzecich lub z lokalnych mediów, potęguje stres i tym samym może negatywnie wpływać na możliwości danej osoby – ze względu na brak czasu i działanie w większym stresie może ona nie być w stanie zebrać wszystkich materiałów, jakie chciałaby przestawić organowi prowadzącemu sprawę.

Jako odmienny od omówionych powyżej pogląd na sprawę przytacza się często wyrok wydany przez NSA (do 2003. 12. 31) w Gdańsku, według którego jeśli w czasie, gdy strona nie była obecna na postępowaniu „organ nie prowadził postępowania dowodowego i nie wyznaczył rozprawy” owa nieobecność nie jest powodem do wznowienia sprawy. Chciałabym jednak podkreślić fakt, że te dwie linie orzecznicze nie są ze sobą całkiem sprzeczne. Z obu wynika, że sprawę należy wznowić, jeśli jedna ze stron nie mogła uczestniczyć w ważnej części postępowania. Wyrok w Gdańsku stwierdza jedynie, że nie musiało dojść do naruszenia praw jednej ze stron, jeśli podczas jej nieobecności, nie działo się, mówiąc kolokwialnie, „nic ważnego”. Rzeczywiście, może się zdarzyć, że między rozpoczęciem postępowania a wszczęciem faktycznych czynności, może, ze względów praktycznych, upłynąć trochę czasu. Jak sądzę, w pewnych okolicznościach można więc uznać, że w sytuacji, w której udało się poinformować strony, zanim wszczęto czynności, wznowienie nie powinno mieć miejsca. Każda z takich spraw musiałaby być jednak rozpatrywana bardzo indywidualnie.

Stanowisko bardziej korzystne dla stron postępowania dominuje w wyrokach sądów. Zgadzam się z nim, ponieważ oznacza ono, że mamy możliwość udziału w postępowaniu we wszystkich jego aspektach, na każdym jego etapie. Byłoby dla mnie nie do wyobrażenia, gdyby obywatel nie miał możliwości wzruszenia wyroku w swojej sprawie, który zapadł w wyniku postępowania, o którym nie wiedział. Prawidłowe zawiadomienie każdej ze stron o wszczęciu postępowania jest elementem równego traktowania tychże stron.

Powiązane artykuły